Gitara elektryczna EPIPHONE GOTH 1958 EXPLORER
2009-11-05

Trudno uwierzyć, że Explorer, jedna z najbardziej kultowych i rozpoznawalnych gitar powstała już w 1958 roku. Jej twórca, Ted Mc Carty ma na koncie również inną legendarną gitarę, Flying V. Zastanawiam się, jak to możliwe, aby tak radykalne i nietypowe kształty gitar, dodajmy powstałe w zupełnie innych czasach mogą w niezmienionej formie funkcjonować do dziś, dostarczając dodatkowo „inspiracji” innym firmom produkującym gitary. Myślę, że nie jest trudno odgadnąć sekret: po pierwsze brzmienie tych gitar, jedyne i niepowtarzalne, po drugie znakomite wyczucie formy i tak naprawdę piękne kształty Explorer’a i Flying V.
Mimo, że firma Epiphone produkuje wiele popularnych gitar własnej konstrukcji posiada również wyłączne prawo do wykonywania wiernych kopii gitar Gibson. Dzięki temu specyfikacja większości modeli jest identyczna jak w amerykańskich produktach. Nie inaczej jest z testowanym modelem, Goth Explorer jest pod względem konstrukcji jest praktycznie identyczny z Gibson’em ’58 Explorer. Gitary z serii Goth należą do najpopularniejszych z oferty Epiphone’a. Zwracają uwagę oryginalnym, czarno-matowym wykończeniem i nie pozostawiają złudzeń co do gatunków muzycznych, do których są przeznaczone: mrocznych i ciemnych, jak metal, gotycki rock czy tym podobne. Niech jednak wygląd instrumentu nas nie zmyli, jego zastosowanie jest znacznie bardziej uniwersalne, w końcu to typowy Explorer, tyle, że czarny.

   
KONSTRUKCJA

Korpus Goth Explorer’a wykonany jest z mahoniu, podobnie jak szyjka, która ma dodatkowo nakładkę z hebanu. Na podstrunnicy nabite są 22 progi, i z wyjątkiem dwunastego progu, na którym znajduje się efektowna rzymska dwunastka (mniej więcej taka: XII) nie ma na niej żadnych markerów. Od góry szyjki umieszczone są kropki oznaczające progi. Gryf oczywiście jest wklejany w korpus. Charakterystyczna „hokejowa” główka, lekko odgięta do tyłu ma sześć umieszczonych po jednej stronie maszynek firmy Grover zapewniających stabilny strój. Drugi koniec strun zainstalowany jest w typowym, gibsonowskim układzie, czyli mostku tune-o-matic i strunociągu stop-tail w kolorze czarnym. Układ elektryczny składa się z dwóch przetworników typu humbucker, oraz trzech potencjometrów: jeden Volume i dwa Tone, po jednym na każdy przetwornik. Trójpozycyjny przełącznik pick-upów umieszczony jest na południowo-wschodnim krańcu gitary. Gniazdo jack zamontowane jest z tyłu instrumentu, tuż pod kołkiem do paska. Płytka maskująca na korpusie jest koloru czarnego i uważam, że jest to bardziej efektowne niż w amerykańskim Explorerze, który ma białą płytkę. Gitara jest dość ciężka, ale przez to solidna i dobrze wyważona.

TEST DOTYKOWO-SŁUCHOWY

Szyjka Goth Explorer’a nie jest z typu wyścigowych, ale jest wygodna dzięki niskiej akcji strun. Przyznam, że fabrycznie montowane struny Gibson 10-46 są dla mnie nieco za cienkie, do tej gitary bardziej adekwatne byłyby 11-52, zwłaszcza, że większość potencjalnych użytkowników Goth Explorer’a raczej będzie obniżać strój. Gitarę sprawdziłem na wzmacniaczach Marshall DSL100 z kolumną Marshall 1960AV oraz Line 6 Spider II 212. Przetworniki dają solidnego kopa, więc nie ma problemu z uzyskaniem mocnego przesterowania. Brzmienie jest ciężkie, selektywne i wyrównane. Duża ilość dołu i środka oznacza, że mięsisty dźwięk Goth Explorer’a świetnie wkomponuje się w każdy rockowy zespół. Dzięki wykorzystaniu mahoniu w korpusie dół jest bardzo ciepły i okrągły, wklejony gryf powiększa powierzchnię rezonującą instrumentu, co ma bezpośredni wpływ na brzmienie i sustain. Mniej wprawni gitarzyści na początku będą mieli pewne problemy z opanowaniem tego instrumentu, ale zaręczam, że szybko można go oswoić.

PODSUMOWANIE

Epiphone Goth Explorer jest gitarą wartą swojej ceny, świetne wykonanie, znakomite brzmienie i bardzo wierne odwzorowanie wszystkich zalet amerykańskiego Gibsona to zalety nie do pogardzenia. Dodając do tego efektowne wykończenie nie ma wątpliwości, że to instrument przemyślany pod każdym względem. Jeżeli kochasz mocną muzę, chcesz się zbliżyć do brzmienia a’la Metallica (oni też grają na Explorerach) lub po prostu chcesz mieć świetną, rasową gitarę to Epi Goth Explorer jest zrobiony dla Ciebie.



Autor: Marcin Hofander


Test pochodzi z Magazynu Gitara i Bas + Bębny. Przedruk za zgodą redakcji.