Gibson SGJ
2014-06-12

Ten ostatni stał się teraz cieńszy niż w tradycyjnym LP. Mimo iż sam Lester Polsfuss nie zaakceptował tych zmian i kazał usunąć swoje imię z tego instrumentu, nowy kształt zyskał grono wielbicieli i z czasem sam stał się ikoną, stawianą obok swojego dalekiego pierwowzoru.

Do testu otrzymaliśmy jedno z najnowszych wcieleń modelu SG, pochodzące z najbardziej przystępnych rejonów cenowych w ofercie Gibsona, a więc przeznaczone dla osób, które nie mogą pozwolić sobie na zakup podstawowego SG Standard lub szukają dla niego niedrogiego zapasu, albo po prostu chcą niedużym kosztem uzupełnić swoją gitarową kolekcję. Czym różni się SGJ od swoich droższych braci?